Wyobraźcie sobie, że z piwnic waszego bloku wychodzą martwi Żydzi, żeby zemścić się na mieście, które o nich zapomniało. Co byście powiedzieli, gdyby do waszych drzwi zapukali żydowscy zombies - kapitan polskiego wojska - ze swoją równie nieświeżą córką i zażądali włączenia współczesnej muzyki? Jak byście zareagowali, gdyby goście bez rąk i z przestrzelonymi twarzami ruszyli na shopping do Arkadii? A gdyby okazało się, ze trzeba ich bronić przed rodzimymi narodowcami? W takiej sytuacji postawiony zostaje bohater „Nocy żywych Żydów”.
PREMIERA 4 kwietnia 2014 r., Scena im. G. Holoubka